Są tacy, którzy szukają akceptacji, niektórzy czynią to wbrew samym sobie, gwałcąc własne zasady, a inni... mają to gdzieś. To oni łaskawie udzielają akceptacji... I jest (chyba) jeszcze grupa osób, którzy żyją według własnych, albo przyjętych reguł mijając biegnących po akceptację i w tyle mając akceptujących. Łatwo ich rozpoznać, mają lekkie dusze i... kieszenie. Pozdrawiam :)