Budowanie negatywnego stosunku do pieniądza osłabia gospodarkę i paradoksalnie, to osłabienie, tym bardziej zniewala ludzi, bo nie daje im wyboru xd nie można kupić wolności, nie można kupić niezależności, można kupić tylko samodzielność i kosztuje więcej, niż zależność i etat. Ale ja tylko cisnę bekę, także don't worry
... mówisz Waćpan „budowanie negatywnego stosunku”?... lecz do posiadania go, czy do obracania nim... bo to, może tylko mi się zdaje, wielodrobna różnica...