Menu
Gildia Pióra na Patronite

Mądrzy faceci nauczyli się być twardym. Są silni, a jednak o niczym nie marzą tak bardzo, jak o kimś kto się nim zaopiekuje. Potrzebują człowieka, który obejmie go mocno ramionami i da pewność, że mogą mu zaufać. Kogoś przy kim będą mogły zrzucić zbroję i stać się delikatnym, subtelnym i wrażliwym facetem...

57 462 wyświetlenia
1702 teksty
3 obserwujących
  • Celina Michalska

    29 March 2024, 14:58

    I wtedy, kiedy już znajdą taką osobę stają się jeszcze silniejsi.

  • Sage-Mode

    29 March 2024, 05:10

    Bardzo mocno bym polemizował

    • Irracja

      29 March 2024, 07:22

      ... z tym „tak bardzo”, również bym polemizował... z resztą już nie...

    • Sage-Mode

      29 March 2024, 07:26

      Myślę, że jest to kwestią podlegającą dyskusji zestawienie aspektów takich, jak "twardość" i "wrażliwość"

      Poza tym, biorąc pod uwagę moje osobiste refleksje i osobistą, subiektywną perspektywę na samego siebie, nie marzę wcale o tym, by mieć kogoś przy kim mogę zrzucić zbroję, bo rzadko w niej chodze ;p realizuję swoje marzenia z zakresu troszczenia się o bliskie mi osoby.

      Trochę podzielam stwierdzenie, w stylu: "nie chodzi o to, że mężczyzna nikogo nie ma i to jest samotność, samotność mężczyzny to jest wtedy, kiedy nikt go nie ma"

    • Irracja

      29 March 2024, 07:33

      ... samotność — puste miejsce u Twego boku... a może samotność to brak pustego miejsca, czekającego na Ciebie, u boku kogoś?...

    • Sage-Mode

      29 March 2024, 07:46

      Posłużyłem się cytatem, bo wydaje się on obrazować w pewnym sensie męskie tendencje i postrzeganie rzeczywistości, jak również męską naturę, w której to mężczyzna "chce się kimś zaopiekować".
      W kontekście samej samotności nie szczególnie się nad nią zastanawiam, chociaż mam status singla, nie doświadczam samotności, nawet, jeśli w kontekście romantyczno-fizycznej relacji, jestem sam. Chociaż niebawem to już mi rok styknie od zakończenia wieloletniego związku, jakoś nie czuję się obecnie jeszcze na siłach, by angażować się w nową relację mając świadomość, ilu pokładów cierpliwości, czasu, uwagi i wyrozumiałości wymaga budowanie związku.

    • Irracja

      29 March 2024, 09:56

      ... z upływem lat, przerwy zaczynają być coraz krótsze, a w związku coraz bardziej, oprócz uczuć, zaczyna być ważny pragmatyzm (niekoniecznie materializm)... przynajmniej dla normalnego i zrównoważonego człowieka...

    • Sage-Mode

      29 March 2024, 10:03

      Czy ja wiem, czy z biegiem lat pragmatyzm zaczyna być ważny, jeśli iść myśleniem modelowym w kategoriach związku, czyli nowa relacja>związek>rodzina>potomostwo itp

      To oczywistym staje się, że uczucia same w sobie nie wiele wnoszą do relacji, a często z niej czerpią, natomiast istotnym staje się wiele praktycznych aspektów, od kompetencji poszczególnych partnerów, przez ich charakter, temperament, umiejętność radzenia sobie z określonymi sytuacjami, czy po prostu ogarnięcie życiowe.

      Zatem to nie tyle kwestia upływu lat, co zdrowego rozsądku. Poza tym mamy to i tak zapisane w pewien sposób genetycznie - czyli poszukiwanie partnera/rki pod kątem przede wszystkim potencjalnego potomstwa, cała reszta to otoczka, moim zdaniem

    • Irracja

      29 March 2024, 10:12

      ... lecz do tej mądrości człowiek nabiera coraz większego przekonania z biegiem lat. Młody człowiek ma większą tendencję do postępowania w myśl zasad - „jakoś to będzie”, oraz „są jeszcze rodzice”...

    • Sage-Mode

      29 March 2024, 10:17

      Szczęście, nieszczęście, mnie to jakoś ominęło, bo wiedziałem, że w dużym stopniu muszę liczyć na siebie, a w młodości poznałem ludzi o mentalności "jakoś to będzie" i widziałem ich relacje małżeńskie, czy z dziećmi, wiadomo, wiele to kwestia charakteru, jednak obserwacja ludzi daje dużą przestrzeń do nauki

      Myślę, że ludziom odbiera się dojrzałość, a wciska dorosłość i wiele osób nie potrafi rozróżnić tych dwóch aspektów.

    • Irracja

      29 March 2024, 10:44

      ... ludzie nie pamiętają, że nawet prawo rozgranicza te dwa pojęcia. Dorosłość to 18 lat, ale dojrzałość to 21 lat (najniższy wiek biernego prawa wyborczego)...

    • Sage-Mode

      29 March 2024, 10:45

      Wciąż jednak to postrzeganie przez pryzmat "wieku", aspekt biologiczny, z pominięciem aspektu emocjonalno-mentalnego

    • Irracja

      29 March 2024, 10:50

      ... w przeciwieństwie do człowieka, trudno od prawa wymagać uwzględniania aspektu biologiczno-umysłowego, czy emocjonalno-mentalnego... to tylko przykład, że jednak można i należy rozgranicza dorosłość od dojrzałości...

    • Sage-Mode

      29 March 2024, 10:53

      Czy ja wiem, czy to kwestia prawa, czy kwestia osób, które mają wpływ na prawo, a którym niedojrzałość jest na rękę, stąd niski poziom edukacji emocjonalnej lub jej całkowite zaniechanie ;P

    • Celina Michalska

      2 April 2024, 20:17

      "I wtedy, kiedy już znajdą taką osobę stają się jeszcze silniejsi - napisałam - a Ty: Bardzo mocno bym polemizował. No to polemizuj, bo to ciekawe.

    • Sage-Mode

      2 April 2024, 21:07

      Polemizowałbym z całością myśli, a nie koniecznie tym fragmentem, przede wszystkim dlatego, że siła tutaj jest traktowana jako kontrapost do wrażliwości, subtelności, delikatności. Poza tym mówienie, że silni mężczyźni marzą o kimś kto się nimi zaopiekuje może być sporym nadużyciem i nieprecyzyjnie wystosowanym "oczekiwaniem". W dużej mierze mężczyźni wolą być tymi, którzy się opiekuję. Poza tym szukanie kogoś, kto się mężczyzną zaopiekuje to jeszcze idealistyczne i dość pacholęce, romantyczne podejście.

    • Celina Michalska

      2 April 2024, 21:29

      Aaa... jeśli w odniesieniu do całości to rozumiem i zgadzam się co do tego, że mężczyźni marzą bardziej o zaopiekowaniu się kobietą, to leży w ich naturze waleczności, niż byciu pod opieką. A ja chciałam tylko zwrócić uwagę na to, że mężczyzna, który otrzymuje od swojej kobiety miłość, czułość, troskę może być bardziej silny nią, jak i ona nim. Wzajemne wsparcie, zrozumienie, bliskość bezcenne, mogą działać jak ciepły kompres, jak relaks na słońcu.

    • Sage-Mode

      3 April 2024, 05:32

      Tak, mój komentarz dot. myśli, nie Pani komentarza :) Jeśli chodzi o wzajemne wsparcie, troskę i czułość, trudno się nie zgodzić

    • Celina Michalska

      3 April 2024, 06:55

      Myślałam, że na tej grupie zwracamy się do siebie na "Ty". Więc albo powinnam zacząć pisać do ludzi na Pan/Pani, albo proszę do mnie pisać na Ty. :)

    • Sage-Mode

      3 April 2024, 07:09

      A bo Pani jest taka miła, że mi głupio było tak na Ty od razu :D

    • Celina Michalska

      3 April 2024, 07:23

      Spokojnie... I dziękuję bardzo. :) Na Ty jest wygodniej się porozumiewać. :)