Mały czarny kot
zwłaszcza w takie noce jak ta
razi światło latarni
zaginając rzeczywistość
wiatr szepty wyrywa
z piersi niezłomnej
gdy smutek szlocha na okiennice
i słyszę - nie w czas
namiętności pomylone
które milcząc tylko zrozumiesz
jak oddany przyjaciel
wciąż mi się w myślach przeciągasz
gdy tak się dłużę
sama w sobie
spalamy się zimnym ogniem
w chwili stworzenia
tajemny człowiek
Inspi. Incognito
Autor
26 015 wyświetleń
524 teksty
59 obserwujących
Dodaj odpowiedź