Jej portret
Zgorzkniałe wargi
Przełykające bolesne słowa
Czarne łzy
Spływające po żółtej skórze
Zielone paznokcie
Wbite w zdławiony
Smutek
Zgnite uczucia
W stanie rozkładu
Duszące opary
Żywcem spalonej
Wiary w siebie
Wszelakie myśli
Osnute szarawą pleśnią
Zmurszały język
O gorzkim posmaku
Przeczy jej samej
I mówi ładne
Lekkie półsłówka
Jej portret
Dziś
Nie jest piękny.
27 911 wyświetleń
332 teksty
2 obserwujących