Ze strzępów nadzieiskładałam swój świat,jak kromką chleba...swoją duszęTobą...karmiłam.I kiedy serce miłościdotknęło, nocą zatęskniło,życie z uczuć...okrutnie zadrwiło.Wczoraj ostatnia umarłanadzieja....
Julka
Julka 10
Autor
27 June 2011, 17:58
tak...nienajlepsza, ale bez niej byłoby jeszcze trudniej... :)
27 June 2011, 17:09
smutne...życie zbyt często z nas drwi...może dlatego, że nadzieja to nie jest dobra strawa???