Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

tu gdzie wysycham do cna z łez i współczucia - ty jesteś deszczem

zbuduj mnie
od podstaw krzewiąc człowieczeństwo
a nie tylko oblekając w skórę

bym jednym był z milionów.

i zatrzymaj kręgi gwiazd, bo dogasają nazbyt wcześnie
strącone –
marzenia obracają w nicość.

zmyj ten egoizm
odcinając wątłe skrzydła

bym nie pożądał więcej
(nieba)
z własną niedoskonałością

pozwól spadać w otchłań bez dna
wijąc się pod kolczastą pieśnią wiatru
i patrzeć, jak na dłoni wzrasta nadzieja
gdy wyciągasz ją ku mnie.

tylko pod lekką stopę, Panie
kładź mi swój krzyż -
jak drogę

co serce nauczy cierpieć.

9676 wyświetleń
71 tekstów
80 obserwujących
  • prohibitum amor

    9 October 2021, 21:00

    ( ... ) "bym jednym był z milionów"
    - serce uczy się w milionach
    odsłon cierpieć,
    wyjątkowym " białym krukiem " Jesteś
    budujesz mnie od podstaw
    swym pisaniem
    pozdrawiam Autora ;))

  • 28 May 2020, 20:52

    Komfort nocy - nie pamiętam snów zbyt szybko pościel schładzam może kiedyś ....ech
    Czasem w podkreśleniu 'czasem ' uda mi się coś napisać
    Ty posiadasz tą specyficzną łatwość stawiania liter ;))

  • Lacrimas

    28 May 2020, 16:57

    Przy łóżku układam ostatnio nieco inne rzeczy – ot, zachciało mi się pobawić trochę w LD, heh; polecam, bo w końcu można się wyspać, nawet jeśli nadal miewasz noce bez snów.

    Poza tym, ładnie Ci się napisało. Ściana to trochę jak taki brudnopis. Na szczęście nie zostawia jednak żadnych śladów.

    No, może za wyjątkiem tych pamięciowych.

  • 23 May 2020, 15:17

    (...)i drżysz
    pomiędzy jej słowem
    a brakiem

    po omacku
    szukając dziur w prześcieradle
    przez jakie mogła wypaść

    w nie-twoje ramiona.

    _______

    (...) i szaleje
    jak umieszczasz
    napisy na ścianie

    a przy łóżku
    układasz niebieskie
    motyle

    czuję
    miękkość wpuszczoną
    pomiędzy smak....

  • 23 May 2020, 14:42

    .....nie pożądaj - więc nigdy (nieba) bądź sobą w ( tym) domu pozwól odkrywać, odsłaniać twą głowę, duszę
    - niech ta ulica będzie wiecznym szeptem....
    :))

  • Lacrimas

    21 May 2020, 05:46

    takie emocjonalne zmartwychwstanie - mimo iż początkowo nie potrafiłem pogodzić się z jego następstwami - to jedna z najlepszych rzeczy, jakie spotkały mnie w minionych tygodniach.

    tak że jestem - znowu jestem sobą.

  • 20 May 2020, 21:18

    świat jest lekko rozmazany
    - a Ty, z niego- na nim płyniesz raz zbudowany innym razem rozsypany - karmisz swą nieobecnością i zapraszasz na ucztę " zmartwychwstania "...
    Miałam nadzieję, że wrócisz do domu :)) i oto Jesteś !!!!
    Dziękować....

  • Inel

    4 November 2012, 21:34

    i zatrzymaj kręgi gwiazd, bo upadają nazbyt wcześnie
    strącone -
    marzenia obracając w nicość.

    Piękna prośba.
    Cały ten wiersz sprawia, że coś we mnie kiełkuje. Chyba nadzieja. Że jest jeszcze ktoś, kto myśli podobnie.
    Pozdrawiam,
    M.

  • motylek96

    4 November 2012, 09:33

    niesamowity...

  • Elizabetta

    24 October 2012, 20:35

    Bardzo piękny wiersz, urzekł mnie...

    Ciepło pozdrawiam:)