***
Zaśpiewano mi pieśń o schyłku,
Przedarto zmysły na pół.
Zabito uśmiech żalem ,
Chcieli sądzić mnie jak Bóg.
A ja jestem duszą diableską,
Utul mnie do długiego snu.
Potem zostań moim wybawcą ,
Milionem bezpiecznych dróg.
Jak szafirowe oczy
Pierzchnięte nocną rosą,
Jak żywe zachody słońca
Nad martwą krainą złota.
Jesteś tak nieuchwytny
Wybawco samotnych dusz,
Jesteś jednym z nielicznych ,
Którzy nie boją się burz.
Po cóż mam więc liczyć,
Ile dni nam zostało,
Gdy najważniejsze są pieśni,
Które mi zaśpiewano ?
Autor
7045 wyświetleń
46 tekstów
0 obserwujących