Zamykam się na świat,
tłamszona głosem w głowie
Strach, to więcej niż mogę znieść
Uciekam przed ludźmi,
szukając ich bliskości
Kryjąc się przed przerażeniem
przed kolejnym zjawiskiem
Widzę was
inni nie dostrzegają
Zagoniona w róg
widzę...
Nie ma tam oczu
tylko ciemność