Zamykam oczy i jesteś znów przy mnie Nieśmiało, delikatnie, opuszkami palców dotykam Twej chudej, zimnej ręki Wyczuwam niezagojone rany Pozwól mi je całować Nie chcę nic więcej Wiem o Tobie już wszystko
Ból zniknie wraz z pocałunkami A dźwięk gitary ukoi Twą złamaną duszę Nie znam Boga Ale modlę się o szansę dla Ciebie Byś mógł zagrać Ten ostatni raz Dla mnie Dla nich Dla nas