A gdyby
zaklęto mnie w przedmiot
czy byłbym łyżką karmiącą głodne usta
szorowaną i chowaną po wszystkim
w głębinach szuflady
a może maleńkim grzebykiem
gładzącym jeszcze śpiące włosy
czy te rozwichrzone po ciężkiej podróży
skrywanym w kieszonce tuż przy piersi
gdyby jednak zaczarowano mnie w zdjęcie
przemokłe i zmięte
to odbijałbym się żywy w oczach
o swoich zastygłych
lecz jeśli dane byłoby mi zostać kluczem
szukano by mnie żarliwie, pilnowano
niczym oka w głowie
by odemknąć mną to co dla obcych skrywane
gdybym został poduszką
mógłbym śledzić wszystkie oddechy
słyszeć zwątpienia i nadzieje
towarzyszyć snom
może nie porzucono by mnie z taką lekkością
jak dziś
21 197 wyświetleń
266 tekstów
27 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!