zagubiony w czasie zrodzony z chaosu lęk przed jutrem podszyty ucieczką od dzisiaj tłumiony tabletkami popijany alkoholem sen śniony na jawie w podświadomości upiornej chyłkiem w ciemnych zakamarkach na samym dnie duszy przemyka do krwioobiegu pomału zabijając znacząc każdą chwilę cierpieniem