Jesienna fantazja
Z koszem grzybów leśnych
w liściach żółtych brodzi.
W babie lato strojna
dostojnie nadchodzi.
Płodem ziemi dojrzała
resztką lata gorąca.
Głód mój nasyć i ogrzej
dymem ognisk pachnąca.
Kasztanowe Twe włosy
skóra śnieżnobiała.
Jagód pełne twe imię
za mgłą skryta… (nie)cała
październik 2014
Dodaj odpowiedź 2 October 2014, 21:48
0 nie męczysz... kiedy tak się stanie to sam ci powiem bo jestem duzym chłopcem :) dobranoc (i do usług)
Odpowiedź 2 October 2014, 21:42
0 no tak... a potem obrazy wyglądają jak przez butelkę :)
Odpowiedź 2 October 2014, 21:34
0 też uwielbiam malarstwo... jestem fanem sztuki i to ona mnie natycha do pisania... staram się dorównać obrazom słowem i cieszę się kiedy ktoś uzna że trafnie opisuję to co oczy widzą... świńskie ryje uwielbiam! w galarecie ;)
Odpowiedź 2 October 2014, 21:27
0 No jak w końcu... podoba ci się wierszyk czy nie... a że ja ci się podobam to również mi miło :)
Odpowiedź 2 October 2014, 21:17
0 nie wiem piórko czy do Itaki (ja ciągle w drodze) :) ale ciesze się że się podoba
Odpowiedź 2 October 2014, 20:05
0 no właśnie...dziś to przeżywałam, gdy parę grzybków do kosza rwałam:)
Odpowiedź