Jestem niedaleko
z czasem się nie walczy
śmiać też nie wypada
a nóż zaskoczy
widzisz dom w oddali
te okna otwarte
nie jesteśmy mali
nasze czyny zgubne
mnożą w drodze myśli
wyjdą nowe piękne
czy starość czy młodość
ukaże twarz w lustrze
ogarnia cie niepewność
lęk strach przegra
nadejdzie ów miłość
grajek uroczyście zagra
ni struna od skrzypiec
ni echo żyłki serce obudzi
lecz on biegnący jak chłopiec
Autor
4695 wyświetleń
47 tekstów
3 obserwujących
Dodaj odpowiedź 1 December 2013, 09:32
0 Agnieszko bardzo dziękuję za opinie,i wszystkim zaglądającym pozdrawiam dobrego dnia życzę
Odpowiedź 30 November 2013, 15:31
0 Ładny wiersz Elu zastanawia treścią o przemijaniu-pozdrawiam miło :)
Odpowiedź