Menu
Gildia Pióra na Patronite

Pętla

Wzrokiem błądzisz między chmur kłębami,
słonych kropli nie ciskają na jej policzki,
oczyma błękitnymi przeszywa

Grymas gorzki na jej twarzy,
nie sny złowieszcze,
nie koszmary przywołują

I nie fizyczne katusze jej dłoń w pięść zaciskają,
nie rany cięte,
nie szarpane

Pętla szyję jej otuli,
nie przypadkiem,
nie z losowych przyczyn

Jedno z jej ostatnich życzeń,
posłuchaj jak pięknie żegnaj krzyczę.

1629 wyświetleń
3 teksty
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!