Czułe wypominanie
Wybudził mnie o piątej nad ranem
raz gwiżdżąc niczym opętany
to znowu zawodząc skruszony
Postrzeleniec pędzący
na złamanie karku
uwodziciel
prześlizgujący się ukradkiem
pomiędzy obnażonymi
konarami akacji
Smutno by było bez niego
zatroskanej deszczem jesieni
chyba już się na niego nie gniewam
niech wygrywa powiewem opuszków
arię zwycięstwa
Niezmordowany pianista
ulubieniec wspomnień z dzieciństwa
władca przestworzy
Budząc poranną namiętność
n a równe nogi
niepoprawny romantyk
gitarzysta
lato 2014
Dodaj odpowiedź 25 February 2023, 14:41
1 odNa żart odpowiadam żartem ,nie pamiętam nazwy orkanu , wierszyk powstał ponad 11 lat temu po
25 February 2023, 15:26
0 Też z ptakiem mi się skojarzyło, nie z wiatrem... :-)
Zaraz wiosna. Już teraz pełno przeróżnych treli, tak radosnych, innych niż te zimowe :-)
Odpowiedź