Czas...
Wybiorę się na bal
gdy nadejdzie czas
z marzeń suknie założę
jak noc zwiewną.
Walca zatańczę
pod ręką z życiem
by nie pomylić kroku
lekcje brałam ze śmiercią.
W blasku maski
jak ze snów snutej
poszukam ludzi
odbitych w spojrzeniach.
Gdy godzina wybiję
już nie ostatnia
nadejdzie czas
by bawić się dalej.
...na życie.
Autor
147 712 wyświetleń
2018 tekstów
322 obserwujących