Menu
Gildia Pióra na Patronite

To koniec

Wstałam rano dziwnie wyspana
Z piżamy wystawała niebieska falbana
Ubrałam kapcie, wzięłam szlafroczek
Z moich włosów powstał lichy koczek
Prymitywne warunki
Od psa liczne pocałunki
Seksualna niebezpieczna
Samoobrona jest tu konieczna
Myślisz ze nie wiem?
Ja wszystko widzę
Twoje spojrzenie ku półnagiej Idze
W ręce popielnica
Niech zdechnie ta dałnica
Roztrzaskana twarz
No i co teraz?
Nastawie makaron
Wykąpie dzieci
Wyniosłam właśnie zaległe śmieci
Nie wiem co dalej
Chyba kwas
Schowam zwłoki za ten głaz
Leci sójka
W głowie toczy się bójka
Usiądę na chwile
Poobserwuje motyle
Twoja kolej
Najpierw polej
Wypijmy w ciszy ostatnie krople
Widzisz te ostre sople?
Urwę jeden zahipnotyzowana
W białej sukni jak młoda dama
Wezmę zamach wielki
Spójrz na te piękne kabelki
Będę wisieć na jednym z nich
Na stole zostanie tylko pusty kielich…

2075 wyświetleń
34 teksty
1 obserwujący
  • Victoria Angel

    26 February 2023, 18:16

    Ale groteska...

    • Smi

      28 February 2023, 13:23

      😘pozdrawiam

    • Victoria Angel

      28 February 2023, 13:32

      Wzajemnie pozdrawiam. :-*