Wolontariat
Wolontariat był dla mnie furtą
Odkrycia bądź uchylenia Wielkiej Tajemnicy
Ludzkiego cierpienia...
Odkryłam w sobie głębię sensu konstruktywnego działania
.
Niemoc fizyczna jaka była udziałem Pacjentów wydawała się sublimować ich
Tak pogodne i mądre oblicza...gotowe na wieczność
Anioły? niebawem?...już? Autentyczni Ludzie!
Rodzący i wychowujący Radość, która próbuje powrócić w czystej postaci nie uroniwszy niczego,
Inaczej - poprzez dłonie wdzięcznych za dozwolenie przebywania na
Auli Życia i Śmierci...
Tama zdaje się pękać...a Więź umacniać...
715 wyświetleń
8 tekstów
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!