Wodzisz na pokuszenie
Moje ego w dzisiejszą noc
By wykrzyczeć swój ból
Wprost w Twoją twarz
Wystawiasz na próbę
Sprawiedliwość mą
Bym rzucił kamieniem
Czuję, że muszę być sędzią
Chciałbym Ci pokazać
Czym jest samotność
Lecz to wiesz przecież
Otwórz tylko oczy na los
Co zatoczył koło
Odwrócił się na pięcie
Czasem marzenie
Spełnia się nie w czas
Spóźnia się na pociąg
Albo my odjeżdżamy
Przed czasem
A potem uziemia nas
Doświadczeń bagaż
Często mam dość
wszystkich i siebie
po co mam serce
skoro gdy je otwieram
czuje tylko ból
Czuje jak bliski jest czas
gdy braknie sił
trzymać więzy
wybiorę mniejszy ból
Autor
103 535 wyświetleń
1206 tekstów
141 obserwujących
Dodaj odpowiedź