CHŁÓD
Wiatr kołysze koronami,
wśród gałęzi chrustem kruszy,
smaga drzewa porywami,
ach, jak zimno w mojej duszy.
A na szybie deszczu kropla
jak gorzka, na policzku, łza.
I w pochmurnej nieba twarzy
smutek w szarych oczach drga.
W sercu znów kłujący chłód,
myśli w sopel zamrożone.
Skuty lodem potok słów,
szczęście, miłość zabronione.
Naga brzoza oszroniona,
wysmagana chłodu biczem.
Czczych obietnic świat - zburzony,
więc odchodzę...znowu z niczym.
18 442 wyświetlenia
166 tekstów
7 obserwujących
Dodaj odpowiedź 10 August 2014, 21:35
0 tak bywa czasem...może być dużo ludzi w koło, a człowiek sam..................
Odpowiedź 9 August 2014, 21:17
0 Tu sobotni wieczór a ty takie nastroje ?
Pod ręke bliźniego i na piwo.
Ale co ja radzę tak wyszło że i ja nie mam bliźniego do piwa .
Nalałem se wysky i siedzę sam - też źle mam .Odpowiedź