wertuję dnimam kilka wersji twoich wyznańcykliczne uśmiechy odpowiednie słowa
czas chichocze z naszych starańi depcze po piętach
we mgle trzymamy się za ręcepo omacku patrząc w oczy
gdybyś mnie dotknął...gdybym poczuła...
onejka
Autor
6 October 2015, 09:20
To pięknie! Niech realne będzie szczęśliwe.
6 October 2015, 09:18
Mirku, to tylko początki czegoś realnego :)
6 October 2015, 09:15
Trochę mnie niepokoja te wersje wyznań.Wiersz Twój daje do myslenia,Każdy powinien sobie odpowiadać i budować,To coś w swojej relacji z ukochną(ym)
20 July 2013, 23:25
Dziękuje Alice, dobrych dla Ciebie :)
Wzajeemnie Agnieszko :)
20 July 2013, 00:15
Bardzo ciekawy wiersz -pozdrawiam:))
19 July 2013, 23:26
"Gdybyś" też fajne imię, a wiersz dobry, jak życzenie jutrzejszego dnia ode mnie dla Ciebie;)
19 July 2013, 12:52
Ooo miło widzieć Kogoś, kto zna "ból" oskrobanej rzepki ;)Dziękuję za opinię, wzajmnie :)
19 July 2013, 12:27
Czasem życie obija twarz na ringu codzienności i trudno jest "wiedzieć", co się czuje, co jest rzeczywistością, co snem, a co kłamstwem... A za plecami czas śmieje się z naszego niezdecydowania...Super!Pozdrawiam. :)
19 July 2013, 12:08
Polecam się na przyszłość ;)
19 July 2013, 12:06
Dziękuję, za cenne dla mnie słowo :)