Za rogiem
wczoraj byłem
w miejscu gdzie
chleją na umór
od środka
zwiedziłem mordownie
świata
w chłodne
popołudnie które
nikło w wysokich
obłokach
miałem kiedyś
psa lecz
zginął pod
kołami samochodu
a po wszystkim
wyglądał jak
kawa rozmielona
w młynku
miałem później
kota lecz
sąsiadka młoda
zrzuciła mi go
z okna
z krzykiem
"spadaj na
cztery łapy
kocie!"
później miałem
kobietę lecz
zabrała mi
ją choroba
a teraz
mam znów
psy dwa
myślę że
się zabezpieczyłem?
siedzę w tej
mordowni z dymem
i redukuje
dziesięć procent
do zaledwie dwóch
Dodaj odpowiedź 5 March 2012, 20:40
0 sam możesz je odszukać....człowiek to ostatnie stworzenie, któremu mógłbyś zaufać.....koszmarne to....nie skończę
ale pozdrawiam sercemOdpowiedź 5 March 2012, 19:58
0 To widocznie jest coś ze mną „nie tak”
Sam nie wiem, za dużo pytań się nasuwa, a za mało odpowiedzi na nieOdpowiedź 5 March 2012, 19:53
0 Dziękuje pani Danuto, takie słowa mnie pokrzepiają, bo pomału tracę już wiarę w siebie.
Odpowiedź 5 March 2012, 19:50
0 jak bicie serca- drży każdy z nas
ważne by żaden łańcuch życia nam nie ograniczał
..............nie można nie być u boku Twego...........
Pozdrawiam.......:)Odpowiedź