Wciąż szukam i tęsknię, ale ciągle za słabo. Ty kochasz tak pięknie, miłością doskonałą. Swe życie oddałeś, abym ja żyć mogła. Nic w zamian nie chciałeś A ja taka podła I niewdzięczna jestem Bardzo Cię przepraszam, I znów w swoje serce Cię, Boże zapraszam.