Warkocz słońca fala niesieBudząc w twarzy krew do życiaRozlanego horyzontu w brzegi.
Podmuch wiatru w grzywach pianySzeptem muszli brzask dotykaZatopiony w tęsknej łusce.
Wilgoć rozmazuje kształtyNapinając w żaglach oczy.
Znów zgubiłem ciało…
Green_Green
Autor