Za miłość zapłata.
W sercu miłości zabrakło
Do „Pit Stop-u” podjechało
By pozbyć się oparów starej
I zatankować z dwie krople nowej
Lecz to nie trwa
Kilku sekund
Jak w „Formule 1”
Tankowanie miłości nowej
Po tym jak stara zalega
Trwa całe miesiące i lata
A to wcale nie odpoczynek
To ciągła walka z przeszłością
I całą przyszłości zawiłością
A co z teraźniejszością?
Teraźniejszość przepada
Wcale nie istniej
A serce ziębnie i sinieje
Całkowita kontroli utrata
Tyle kosztuje za miłość zapłata
Autor
16 September 2013, 12:11
miłość się spala i wypala, a PITSTOP trwa bez końca, bardzo ładnie napisane
9 August 2013, 08:39
Tak, każda próba zagłuszania piękna czymś zamiast, jakąś kolejną "zabawką" kończy się tak samo. Rodzi gorycz. To ślepy zaułek.
A przecież tak cudnie jest w alei gwiazd...
:)8 August 2013, 22:30
Zapewne, prawdę powiadasz, Drogi Filipie, miłych spokojnych snów Tobie ja życzę.
8 August 2013, 22:27
Jeśli jej miłość ma wypełniać Twoją to Ty nastawiasz się na branie a jeśli Twoja miłość do siebie jest mocna to Ty możesz więcej dać niż brać wtedy nie spalisz się tak jej miłością na pewno. Chociaż wiadomo więcej radości ma ten co bierze ale biada Tobie bo wielce będziesz cierpieć w samotności.
8 August 2013, 22:16
I jeszcze policzy sobie honorarium;) Wzajemnie Marjanie i Tobie Anno też spokojnych snów życzę.