Zakochana młodzieńcza para. Ich miłości wzajemna wiara. Uczucia wciąż brane od nowa, Na ucho szeptane słowa, Z radością co w sercu gości, Za rękę, prawem młodości. Z uśmiechem w ust zakamarku, Spacer po wiosennym parku,
W parku, na ławce myślałem...
Pożądanie ciała przeminie, Seks też kusić przestanie, Co uczuć skrzydła rozwinie, Cóż na starsze lata zostanie.
W parku, z ławki ujrzałem...
Spacer po jesiennym parku, Z uśmiechem w ust zakamarku, Za rękę, prawem starości. Z radością co w sercu gości. Na ucho szeptane słowa, Uczucia wciąż brane od nowa Ich miłości wzajemna wiara, Zakochana staruszków para.
Jeżeli nie pielęgnuje się uczucia, nie szuka kompromisów, nie szanuje partnera, nie ufa mu się to miłość przemija... Miłość przez lata zmienia się, dojrzewa, już nie motylki w brzuchu( chociaż czasem też) ale tkliwość na sam widok pooranej zmarszczkami twarzy, poczucie, że on/ona to najbliższa na świecie istota...miłość dojrzała jest piękna...Andrea wie, co pisze bo pisze, co wie ;]
Co początkiem jest miłości, To i do końca w niej gości. I tutaj rodzi się pytanie, Cóż z miłością się stanie Gdy od łóżka się zaczyna, Jakaż jej końca przyczyna?...
Co początkiem jest miłości, To i do końca w niej gości. I tutaj rodzi się pytanie, Cóż z miłością się stanie Gdy od łóżka się zaczyna, Jakaż jej końca przyczyna?...