w długie jesienne wieczorychowam sny o tobiepo kątachi kiedy nikt nie patrzywypycham marzeniami kieszeniew moim wyśnionym domurozwieszam smutki w oknachi na progu tęsknotysłów zapalam lampionymoże w zimowe nocebędą wodzić cię na pokuszenie
giulietka
Autor
15 November 2014, 23:32
poetycka niezawodność
31 October 2014, 22:21
Qusicielka :)Fajne.Pozdrawiam :)
30 October 2014, 17:08
hm, fajne...
pozdrawiam :)
30 October 2014, 15:24
piękny, choć tęskny.pozdrawiam :)