Menu
Gildia Pióra na Patronite

Uwielbiam.

vellis

vellis

Uwielbiam gdy robisz mi tą cholernie słodką i mocną herbatę.
Chociaż wiesz dobrze, że nienawidzę herbaty. Ta od Ciebie smakuje zupełnie inaczej. Nie wiem, być może masz inną herbatę. Nie, to niemożliwe. Przecież kupujemy ją w tym samym sklepie, zawsze razem. Moja herbata jednak smakuje jak zepsuty melon, Twoja zaś jest zawsze ,świeża i orzeźwiająca. Być może coś do niej dodajesz,nieuniknione. Ale mam wrażenie ,że po prostu to, że robisz ją właśnie Ty i właśnie dla mnie tak mi pasuje.

Uwielbiam przychodzić do Ciebie taka zmarznięta.
Zawsze masz takie ciepłe i kochane ręce. Kocham gdy dotykasz nimi moje pokryte gęsią skórką i całe w dreszczach zziębnięte ciało. Być może Twoje czerwone krwinki lepiej pracują niż moje i masz lepszy przepływ krwi. Tak, to możliwe. Ale może po prostu Twoja obecność tak na mnie działa. Lepiej niż najlepszy lek. Uwielbiam Twój dotyk.

Uwielbiam gdy tak słodko kłamiesz mi do ucha.
Mówisz, że świat jest taki piękny. Sam dobrze wiesz, że to kłamstwo jakich mało. Zwykle, nie wierzę w takie bajki, ale Ty opowiadasz je tak pięknie, że każde słowo wydaje się nowym wierszem z tomu “tych najlepszych”. Uwielbiam Cię słuchać. I.. obojętnie co mówisz. Możesz nawet milczeć, ale kocham gdy jesteś.

I mogę tak wymieniać w nieskończoność co w Tobie kocham i uwielbiam.
Mogę. Przecież wiesz. Ale jaki to ma sens. Życie nie opiera się na wzajemnym słodzeniu sobie. Mogę Ci to powtarzać w kółko, jeśli chcesz. Ale wole przekazywać Ci to wszystko moimi czynami, nie marnymi słowami - żadna sztuka. Jesteś tak ważną w moim życiu osobą ,że starą się dla Ciebie pokonywać wszelkie bariery, cały strach i trudności. W Twoich oczach chcę być jak najlepsza. Jesteś moim prywatnym Bogiem. Moim guru. Tak, może i pomyślą ,że należę do sekty. Hmm, ale przecież to jest sekta. Ty jesteś moim Bogiem, a ja Twym uczniem. A więc i przez Ciebie należę do sekty.
Mogłabym przez cały dzień chodzić z kartką na szarym, starym sznurku przyczepioną do piersi z napisem “ Jestem uzależniona. Jestem także chora i nieobliczalna.” Uzależniona od Ciebie i Twojego ciepła, chora gdy Ciebie nie ma ze mną dłużej niż 36 sekund i nieobliczalna, ponieważ niedobór Ciebie w moim organizmie prowadzi do bardzo skrajnych powikłań. Więc i przez Ciebie, jestem wariatką.
Potrafię codziennie iść w “nasze” ukochane miejsce i na całe gardło krzyczeć, że Cię kocham. Następna oznaka psychiczności? Nie, to po prostu radość. Chciałabym powiedzieć wszystkim. Każdemu dziecku, kobiecie i wszystkim facetom jaki mam ideał. Tak kochanie, jesteś idealny. Pod każdym względem tego idealnego słowa. Sprawiasz, że realia dnia codziennie są niecodzienną abstrakcją, piękną nowością i czymś dzięki czemu jak najwcześniej chcesz zaczynać dzień i jak najpóźniej go kończyć. Więc i popadłam przez Ciebie w uzależnienie.
Całymi dniami chodzę z uśmiechem na twarzy od pięt po końcówki grzywki. Wiem, może to nie nienaturalne wiecznie się uśmiechać, ale ja to robię. Sprawiasz, że uśmiech nie schodzi w mej twarzy. Mówisz, że tak pięknie się uśmiecham. Dla Ciebie chcę być najpiękniejsza, zarówno fizycznie jak i psychicznie. Chcę żebyś mówił o mnie “ta najlepsza” i żebym taka dla Ciebie właśnie była. Więc i przez Ciebie, dążę do ideału.
Ale wiesz co jest w tym wszystkim najpiękniejsze?
Pewnie nie zdajesz sobie sprawy, ale jesteś moim sercem. Jesteś najważniejszą częścią mnie. Bez Ciebie nie ma mnie. Nie istnieję. Po prostu usycham jak roślinka. A, że jesteś i pozwalasz mi na nowo rozkwitać to staję się coraz piękniejsza, wydajniejsza i z większą werwą do życia. Nie robisz tego świadomie, wierz mi, ale jesteś w mojej głowie 24 na dobre. Jesteś zawsze ze mną, nawet gdy dzielą nas miliony kilometrów. Dla mnie zawsze siedzisz obok, taki ciepły, taki czuły, cały mój. Tylko mój.

A teraz zdradzę Ci moje największe marzenie. Chcesz?
Chciałabym, abyś był przy mnie zawsze. Do końca świata i dalej. Żebyś nigdy, przenigdy mnie nie opuścił i żebyś darzył mnie taką miłością , jaką ja obdarowuje Ciebie każdego dnia.

12 955 wyświetleń
109 tekstów
1 obserwujący
  • awatar

    7 September 2010, 16:37

    3 pierwsze zwrotki przeczytałem, później zaczyna się ględzenie, pozdrawiam -