Menu
Gildia Pióra na Patronite

USIADŁEM CICHO PRZY TWOIM ŁÓŻKU

Usiadłem cicho przy Twoim łóżku
Włos odgarnąłem, co spadł na Twe czoło
Delikatnością mych dłoni okryłem Twą dłoń
I patrzyłem jak przez Twe usta uśmiecha się szept

Spojrzałaś na mnie swym niemym wzrokiem
Choć ja w nim czytałem potoki słów
Twój uśmiech zatańczył wokoło mych ust
I skrył się szczęśliwy schowany za sen

Siedziałem cichutko, patrzyłem w Twą twarz
Na której spokój rozbarwiał Ci sen
I tylko Twa dłoń wtulona w me dłonie
Słuchała mych myśli smakując czas

19 714 wyświetleń
162 teksty
0 obserwujących
  • erzet

    18 January 2015, 12:51

    Mat... napisałeś już i tak zbyt dużo głupot..... więc nie brnij w to dalej.... jeżeli to wszystko co miałeś do napisania w opiniach to lepiej dla wszystkich będzie jak skupisz się tylko na pisaniu wierszy..... albo faktycznie zmień portal.....

  • 18 January 2015, 12:21

    Tam, gdzie ja piszę ciebie nawet nie wpuszczą. Szkoda mi czasu na wymianę zdań z psychopatą, którego jedynymi argumentami są wulgaryzmy. Poziom rynsztoka - to nie dla mnie.

  • 18 January 2015, 11:23

    Mat rzeczywiście ble, ble, ble.... Twoja "parafraza" jest na poziomie kiepskiego humoru z zeszytów szkolnych ucznia podstawówki. Coś w rodzaju "Tadeusz myślał, że owa panna za stołem to dziewica, ale to niestety była Telimena." Gratuluję poziomu :/

  • Marie

    18 January 2015, 10:49

    Pięknie i zmysłowo napisane... Bardzo mi się podoba. Piękne ujęcie, małej chwili...