koci łapci
uczę się mruczeć
pod twoim dotykiem
mam dobrego nauczyciela
topisz dłonie w jego futrze
gryzie
ale i tak go kochasz
pozwól i mnie
wyszczerzać zęby
od czasu do czasu
profilaktycznie
z nastaniem zimy
zwinę się w kłębek
na twoich ustach
nauczycielu
wolne miejsce jest
na kolanach
Autor
1985 wyświetleń
27 tekstów
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!