Tyka zegar, tyka. Czas nam wylicza do cna. Nie chce sie zatrzymac Czas głęboki, bez dna. Dzień się nocą budzi, noc dniem zasypia. Księzyc buja w oblokach, choć nie spi, bo czuwa. Gwiazdy unoszą się na nocnym firmamencie, migocząc dają znać, o nadchodzącej chwili, gdy znów o świcie Twoich oczu blask zaśpiewa mi pięknie o miłości. Czas kolejnym minutom pozwala pójść do przodu, by chwila ta znów mogła wiecznie trwać.
ładnie, choć ten stronomiczny fragment "Dzień się nocą budzi, noc dniem zasypia. Księzyc buja w oblokach, choć nie spi, bo czuwa. Gwiazdy unoszą się na nocnym firmamencie, migocząc dają znać, o nadchodzącej chwili, gdy znów o świcie " razi dłużyzną