Twoje oczy
Twoje oczy
Czerwień twych ust
Spojrzenie we mnie utkwione
Odgadnąć pragnę, co myślisz
Wiatr chłodny oplata moje plecy
Drżę
Nie wiem czy z zimna czy też na myśl o tobie
Staję się słupem soli
Oniemiały pięknem
Podchodzisz
Dotykasz moich ust swoimi
Ciągle masz to zagadkowe spojrzenie
Dotykam twoich nagich ramion
Znów wieje ten zimny wiatr
I drżę niczym osika
Twoje oczy
Taki w nich bezmiar moich marzeń
Władysław Andrzej Bobrzycki
30 861 wyświetleń
275 tekstów
14 obserwujących