Tęsknotą... rozpaczliwie dziś zrywam wszystkie gwiazdy z nieba w moich łzach topi się nawet księżyc złoty by w ciemnościach schować smutną twarz której...nikt nigdy nie zobaczy
O poranku za kotarami...niespełnienia blask moich oczu dziś gaśnie
każdego dnia uciekam przed uczuciami które.... w adresie swoim twojego nie mają imienia....
Tęsknotą wyrywam chwile...z nie naszego nieba i nadal miłością czekam...
Pani Julja a gdzie te przebierańce które tak pikne wiersze minusowały? Poznał ja już ten wirtualny świat pewnie wrócom pod inszymi nikami. Ale ty się nie przejmuj takimi śmieciami. Józek piknie pozdrawia