Tak jak wszystko pochodzę z nicości. Jestem roztańczonym pyłem tego świata.
Stworzony przez coś czego i tak nie zdołam pojąć, lecz właśnie w niepojętości tkwi moja wiara. Żeby zdolnym być do wszystkiego, pierwej wszystko muszę stracić, by nie bacząc na to co kocham, wreszcie mógł pokochać siebie.
Jestem rybakiem brodzącym w jeziorze, szukającym sensu w brodzeniu i w wodzie. Jak pielgrzym i tułacz po piedestale nieba, wciąż pragnę tego, czym dla księżnej jest diadem.
Szukam więc wytrwale, gdy ciemność dzień spowije, uciekam wciąż przed nocą i zapadam szybko w sen. Bo tylko w tej ucieczce i tylko w tej godzinie, wśród iluzji i znaków ujrzeć mogę, to co chcę.
Tak jak wszystko przemienię się w nicość. Jestem roztańczonym pyłem tego świata.
(utwór napisany po obejrzeniu filmu pt. "Podziemny krąg", który wywarł na mnie ogromne wrażenie.)