szukam siebie w labiryncie luster
wszedzie postacie bez twarzy
myśli jak podmuch wiatru
uderzają by nagle przeminąć
skrywam twarz w dloniach
marząc by odnaleźć oczy
wciąż nie wierzę choć muszę
czas wyrył swój wyrok w kamieniu
moje własne serce stało się moim katem