Menu
Gildia Pióra na Patronite

ONA...

Szła przez życie z bananem na twarzy,
Sweter miała uszyty z nitki odwagi,
We włosach aż pełno refleksów nadziei,
Dzięki niej wszyscy byli weseli,
W oczach miała iskierki czułości,
W sercu dużo miłości
i miejsca dla niespodziewanych gości,
Swą dłoń wyciągała zawsze w potrzebujących stronę,
Dziś każdy Wam coś powie o Jej skromnej osobie.
Mimo, że nie ma jej już z nami
to wciąż Ją kochamy...

2322 wyświetlenia
36 tekstów
3 obserwujących
  • 20 August 2010, 13:42

    Dziękuję bardzo ;)
    Co do 'banana' to możliwe, że jest zbyt potocznie ale to jest takie ...Moje stwierdzenie mające ukryte znaczenie ;p

  • 20 August 2010, 13:36

    Fajnie się czyta tylko .. ten banan na twarzy - jakoś razi na samym poczatku !
    ogólnie ładny, skromny:)