Szła przez życie z bananem na twarzy, Sweter miała uszyty z nitki odwagi, We włosach aż pełno refleksów nadziei, Dzięki niej wszyscy byli weseli, W oczach miała iskierki czułości, W sercu dużo miłości i miejsca dla niespodziewanych gości, Swą dłoń wyciągała zawsze w potrzebujących stronę, Dziś każdy Wam coś powie o Jej skromnej osobie. Mimo, że nie ma jej już z nami to wciąż Ją kochamy...