Jak tu się nie cieszyć kiedy marzeń komnaty I prawdziwa przyjaźń zewsząd do mnie kroczy Kraina uczuć pachnie jak polskie kwiaty A czułością wspomnienia zaludniają oczy
Jak tu się nie cieszyć kiedy radość blisko! I o lustro nie potyka się już dojrzałe ciało Poezja przestała się chować pod ławeczką niską Jestem dziś silniejsza, oby tak zostało
Jak tu się nie cieszyć kiedy się wszystko układa I życie chodzi nakarmione ubrane odświętnie Wyobraźni krajobrazów najpiękniejsza kaskada To co było smutkiem odeszło obojętnie