Stoję tutaj Przed Tobą. W sukni utkanej Z porannej rosy. Ze sznurem Perłowych łez aniołów Na szyi. W oczach Szkliste iskierki Zdobią podkręcone rzęsy. Śnieżnobiałe pantofelki Wystukują melodię Na zimnej posadzce. We włosach Mam wianek Wpleciony przez rusałki A w zimnej dłoni Białą różę O zroszonych płatkach. Aksamitne kokardy Zdobią Dwa krzesła Dla nas przeznaczone. Przede mną Ołtarz jak statek Na biało zastawiony. Postać w szacie Przejmuje stery. A ja patrzę Na błyszczące obrączki I uśmiech Twój szczery. I… Stoję tu przed Tobą Z powagą wzmożoną I już wiem… … Zostanę Kochanie Twoją żoną.