Menu
Gildia Pióra na Patronite

Grzech piąty

Spragnione usta, wygłodniałe serce
Karmiła się czym popadnie
prosząc o więcej.

Łapczywie , do syta,
Delektowała się słodyczą
Dłoni, warg, języka.

Bez panierki, bez soli
Dusząc się w sosie własnym
jadła mimo woli.

W menu, w jednym garze.
Pragnęła z kimś stworzyć duet,
Zaistnieć w parze.

I choć nie chce nikt jej słuchać,
Głosi wszem i wobec:
'wszystko spieprzył kucharz!'

2043 wyświetlenia
37 tekstów
0 obserwujących
  • onejka

    24 June 2013, 23:49

    Dobreee, pysznie przyprawione