Głuchoniemi
Spójrz jak Niebo kruszy się na rozkaz
tajemniczej pokusy
kolejnej wersji siebie
gdy Podświadomość gubi wątek .
Chaos zazwyczaj boi się otworzyć usta
uwolnić tajemnicę Obłędu
który Świt subtelnie wpycha pod powieki
kiedy budzisz się ze snu
szukając domu dla emocjonalnych ran
zwierciadło urokliwie niebezpiecznej przystani
obejmujesz konturem swej duszy
płyniesz z nurtem samotnych dźwięków
nieporuszony
gdy Otchłań eksploduje tysiącem motyli .
Dodaj odpowiedź 2 December 2015, 18:23
0 I czy z rozmyślań coś zyskałeś Jarku ? :)
Ciężki ? Nieee. Zawiły. Lubię takie.
heh.Pozdrawiam serdecznie
Odpowiedź 1 December 2015, 00:09
0 Ja przeczytałem do końca i od początku ze dwa razy, bo ciężki tekst, ale warto było zajrzeć i porozmyślać ;) pozdrawiam ciepło ;)
Odpowiedź 18 October 2015, 18:17
0 Muszę przyznać ,że wiersz zwrócił moją uwagę bo z miłą chęcią przeczytałam go do końca. Pozdrawiam
Odpowiedź