Menu
Gildia Pióra na Patronite

Solą mi jesteś

Solą mi w oku
Znowu jesteś
Koszmarem sennym
Co się śni na jawie
I osą co żądli
Ukryta w trawie

Jesteś mi biletem
W jedną stronę
Rachunkiem za wodę
Prąd i gaz
Fałszywą melodią
Którą grasz

Chmurą mi jesteś
Co burzę przynosi
Zgniłym owocem
Wśród owoców wielu
I moją pierwszą i ostatnią
Myślą rozpasłą w fotelu

Dedykuję: Kochanym mężom

5924 wyświetlenia
86 tekstów
19 obserwujących
  • fyrfle

    17 August 2021, 07:14

    Wiele się wydarzyło od tego wiersza i mojej opinii.

    • zapach_bzu

      16 September 2021, 07:55

      Ten tekst może być nieodpowiedni dla niektórych czytelników.
  • fyrfle

    8 July 2015, 22:05

    Je.ać małżeństwo!

  • zapach_bzu

    3 July 2015, 22:06

    Dzieki Jolu ;)

  • Bogini Twa!

    3 July 2015, 21:07

    Cudowny wiersz- pasuje do większości męzów! Fajnie ich porównujesz do chmury, rachunku itd!

  • zapach_bzu

    6 May 2015, 22:13

    Cris dziękuję za odwiedziny.
    Pozdrawiam.

  • Cris

    6 May 2015, 14:54

    obraz- koszmar niektórych rodzin...takich jak najmniej...wzruszający wiersz.
    pozdrawiam.

  • zapach_bzu

    29 April 2015, 00:46

    Bardzo uprzejmie dziekuje za poswieconą chwilę :)
    Pozdrawiam.

  • 29 April 2015, 00:22

    co prawda mój mąż nie jest mi solą w oku, tylko największym szczęściem
    uważam, że wiersz świetny :)
    pozdrawiam serdecznie:)

  • fyrfle

    28 April 2015, 14:11

    No i pisz pisz, ja też się nad tradycjami raczej znęcam, ale czasem uciekam w piekno natury, flaczeje.

  • zapach_bzu

    27 April 2015, 20:26

    Fyrfle...
    Myślę, że nie ma sensu dyskutować tutaj o smakach różnego pochodzenia sperm ani wielkości i grubości penisów. Rzeczy się dzieją. I Cię zaskoczę- za naszymi ścianami. Małżeństwa, które bolą, ale bardziej bolałby ich rozpad. Ja? Ja nie jestem przesadną monogamistką, jeśli o to chodzi. Właściwie w ogóle nie jestem monogamistką. I co najlepsze, nie mam jeszcze męża.
    Jak smakuje wagina, nie tylko moja, też mogę Ci opowiedzieć. Tylko, po co? ;)
    Wychowanie- raczej kiepskie, jeśli mamy na myśli sytuację, gdy wychowujesz się wśród starszych sobie 'na ulicy'. Ale jestem obserwatorem. Sądzę, że nawet dobrym. I słuchaczem. Więc czasem piszę o tym, co mnie boli, o czym wiem lecz co mnie nie dotyczy... A tradycjom mówię: SPADAJ! :P
    Buzi! ;*