śnił mi się czas
śnił mi się czas
zaprzężony w siwe konie
goniące beztrosko poprzez stany
człowieczeństwa
i ujrzałem w tym śnie życie
życie moje
krystaliczne źródło ludzkiego
szaleństwa
a chwile mijały jakby lata całe
spod kopyt strzelały
dni dobre i złe
w siwych grzywach koni
zobaczyłem przepaść
ach czasie ty gonisz
a ja tutaj tkwię
śnił mi się czas
widziałem jego duszę
w duszy tej miliony
chwiejnych ludzkich dusz
chwytających życie w strumieniu
rozpaczy
w pogoni za dobrem
co niewiele znaczy
przespałem jak niemowlę nieświadome
beztroskie
życie które garściami jak czerpakiem wodę
chciałem brać
zostały mi dwa konie nadzieja
wiara
czas by je zaprzęgać
i za czasem gnać.
43 945 wyświetleń
511 tekstów
16 obserwujących