Pogoda w grochy
Słońce jest moim wrogiem.
Jak mam cieszyć się latem?
Kim ja jestem... duchem...
trupem, czy jeszcze istnieję?
Nie chcę a muszę chować się
przed smugami świetlnymi.
A lato nie stoi w miejscu,
nie czeka z otwartym objęciem.
Jesień wnosi nowe zmiany.
Zmiany, których nie znam.
W dżdżyste dni parasol,
przygarnia mnie amoroso.
Słota zwiesza nos na kwintę.
Optymizm dostał w łeb!
Za oknem pogoda w grochy.
Melancholia strzela fochy.
94 090 wyświetleń
908 tekstów
21 obserwujących
Dodaj odpowiedź 31 March 2022, 16:16
6 odLecz najpiękniejsza jest wiosna otwiera wszystkie okna duszy...
31 March 2022, 17:00
1 odZgadzam się, pozdrawiam. :-)
Odpowiedź