słońca na niebie
blasku coraz mniej
co dnia
widzisz deszcz
jakby słabiej
bije serce
oczy zasłania mgła
duszy skarga
płatki kwiatów
rosą pokryte
niczym kroplami
smutku piękna
a zegar wciąż bije
odmierzając czas
tej wędrówki przez mrok
ciągłego odchodzenia