skrzydeł już nie mama nadzieję dźwigam z całych sił
zamilkł głos który mi śpiewał
bym się zbudziłz zaklęcia snu
a to była twoja duszapoznaję po kształcie chmur
Adnachiel
Autor
14 September 2015, 18:25
ty się tam znasz
14 September 2015, 14:04
Do zobaczenia.:-)
14 September 2015, 14:02
Do zobaczenia więc przy kolejnej café heaven :)
14 September 2015, 13:59
Zazdrość?Cecha charakterystyczna ...Kawa w Twoim towarzystwie smakuje ... niebiańsko.:))
14 September 2015, 13:54
Ależ Aniu, bardzo mnie cieszy, że tak często przyjmujesz moje zaproszenie na kawę :)
A Ty drzewku, idź się lepiej zasadź w innym lesie :P
14 September 2015, 13:16
Bardzo Cię przepraszam za moje "wymądrzanie".Mam gdzieś w sobie nawyk do moralizatorstwa.Pięknie piszesz, dla mnie Twoje wiersze są jak najpyszniejsza kawa, przegryzana czekoladą. Ot, takie delicje poetyckie. :-)
14 September 2015, 13:01
Dobrze wiedzieć.Pozdrawiam :-)
14 September 2015, 12:53
Prawa to nie masz, ale umiesz je otwierać.Masz otwieracz do serc. Nazwa niepoetycka, ale odzwierciedla moją myśl.:-)
14 September 2015, 12:00
Prawo do ludzkich serc.
14 September 2015, 11:58
To jest klucz.