złapać dźwięk szczęścia
Rzuciłeś literą.
Echo odpowiedziało pustką głoski
po upadku na ziemię.
Nadeszły kolejne.
Łapałam je, żeby nie upadły już
na samolubną złodziejkę dźwięków.
Zawirowały, odnajdując swoje miejsce
w szeregu,
w moich dłoniach.
Odwróciły się do mnie plecami
obrażone
za utratę towarzyszki.
Chwyciłam je delikatnie,
by zobaczyć dźwięk ich odbicia
w lustrze marzeń.
"Ocham Cię" - zawirowało mi przed oczami...
6028 wyświetleń
63 teksty
9 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!