Rozkwitła dziś wiosna obmyta deszczem ludzkich słów nadeszła zaglądając pod parasol spuszczonych głów
Nadeszła uśmiechem i słodkim narzekaniem nadeszła i jest
bo jest...
Co to jest wiosna czym ciepło czy słońce? Nic nie widzę poza Twoimi oczami przepełnionymi obojętnością po brzegi zapomnienia po głębię mojej rozpaczy przez ciemności samotności co ciszą rozbrzmiewa zagłuszającą ludzki śmiech
Większość, nieznakomita, ale większość ludzi tutaj jest poetami, wybitnymi poetami, autorami niewybitnych wierszy, a każdy wybitny poeta nie cierpi krytyki swych niewybitnych wypocin bez względu na to czy ma ona formę konstrukcji Taż Mahalu czy lubelskiej drewutni. Jednakże ich głęboka uczuciowość nie może pozwolić sobie na tak epicką obronę swego dzieła na forum publicznym i dlatego częściej odpowiadają na wszelakoróżne nie-pochlebstwa wiadomościami treści niżej podanej.
Nie było w tym krzty kpiny, a jedynie szczere zdziwienie rokujące nadzieją na przyszłość ;)
Pozdrawiam (nareszcie bez zakłamania można to powiedzieć) C I E P Ł O
Anno, pięknie dziękuję i serdecznie również serdecznie pozdrawiam. :)
Mati, nie mam pojęcia czy kpisz, nie wiem co się dzieje na portalu, rzadko czytam komentarze, chyba że jakaś myśl mnie poruszy i chciałabym wiedzieć, co o niej myślą inni... Dlaczego miałabym używać tak siarczystych odpowiedzi na rozsądną, a w dodatku kulturalnie (o malowaniu słowami nie wspomnę) napisaną opinię? Mam nadzieję, że jeszcze ten wirtualny światek nie zszedł aż tak na psy...
Nie wierzę czy aby na pewno nie pomyliłem portali?! Gdzie siarczyste "spier....!" gdzie "Nie znasz się! Nikt Cię nie prosił żeby to czytać! Wiem chyba lepiej co to jest! Nikt Cię nie prosił żebyś sie wypowiadał ty bucu!" itd. itp. etc.? Zaszokowany jestem, szokiem zszokowanego szokmistrza
Widzę jak wielka przepaść jest wylanych słów od faktycznego stanu duchowego piszącego. Więc dziękuję za Twoją opinię i przytaknę, a przytakując poproszę wierszyk by oddelegował się do smutniejszego kącika melancholijnej, nieerotycznej części Cytatów.
Tak zgadzam się, jest to wyznanie miłości, ale po erotyku oczekuję przynajmniej ja( a jak powszechnie wiadomo człowiek jest miarą wszechrzeczy więc, ja jestem miarą mojej wszechrzeczy) pasji, jakiegoś ognia namiętności, a tutaj wyzanie jest ubrane w smutek, żałosny smutek, żałośnie smutnego samotnika (rodzaj męski, uznajmy że wyraz samotnik jest bezpłciowy)
Zaliczyłam go do erotyków, ponieważ to wyznanie miłości... Gdzie? W ślepocie, w bólu, w samotności, w braku zrozumienia, tu wszędzie jest obraz kogoś, kto mieszka w moim sercu. Każda sekunda tego wiosennego dnia oddycha nim, gdyby było inaczej jedynie zachwyciłabym się dzisiejszą pogodą. ;)
Piękne, bo wiadomo to mają do siebie piękne rzeczy, ale szczerze mimo najszczerszych chęci będąc zarazem fanem tego utworu, ale takim jakiego przez 100 lat nigdzie nie znajdziesz i żadne świeczki nie pomogą, mimo tego wszystkiego wydaje mi się że zaliczenie go do erotyków jest trochę naciągane.