my są pany
przyszło nam żyć w przedziwnych czasach
kiedyś potrzeby dzisiaj żądze
na nic intelekt miłość wiara
miarą człowieka dziś pieniądze
radio śni sen o dobrobycie
w telewizorach kipi złoto
a za oknami w geście biedy
po kostki sięga życia błoto
na szczytach władza śle ukłony
w stronę narodu zmęczonego
wam bracia procent niech wystarczy
z miesięcznej gaży wybranego
a lud cichutko władzę chwali
przecież reklama idzie w świat
w oczach narodów my są Pany
a rzeczywistość tonie w łzach.
Dodaj odpowiedź 24 January 2012, 17:20
0 To nic, ja też najchętniej wysadziłbym wszystkie sejmy i parlamenty świata. Zakończyłbym panowanie niegodziwców i głupców.
A sam wiersz nie dość, że bardzo zgrabny, to porusza bardzo ważny temat.Odpowiedź 24 January 2012, 17:17
0 wiersz napisany jedna myślą( obserwacja przez okno) jestem apolityczny
Odpowiedź