Zauroczenie
Przyszła zwyczajnie, nieoczekiwana,
błysnęła blaskiem jak wschodzące słońce,
które promienie swe rozprasza z rana,
tak jak jej włosy wśród rosy błyszczące.
I tym porankiem dzień został skończony,
w sercu zostały ogniem tkane zorze.
Wraz z nocą przyszły widma i demony,
od których pamięć ognać się nie może.
6646 wyświetleń
34 teksty
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!